Najlepszy pomysł na świecie

Przywiozłam ze sobą rower (co łatwym nie było), bo z tysiąca źródeł słyszałam, jaka to Bogota przyjazna dwukołowcom – kilometry ścieżek, rowerowy raj, zielone trasy, nic tylko wsiadać na rower. No to wsiadłam. I za pierwszym razem niemal przypłaciłam to życiem. Kierowcy zdają się być zdziwieni twoją obecnością na drodze, i rzecz jasna kiepski to […]