Bogota zeszła na psy
Kolumbijczycy uwielbiają psy. Każda poznana przeze mnie osoba, absolutnie każda (!!!), ma psiaka, rasowego albo i nie, ale ma. Zgaduję, że taki odsetek o czymś świadczy, bo proporcje wśród moich polskich znajomych wyglądają nieco odmiennie. Posiadanie więc psa jest normą w Bogocie, co oczywiście uważam za cudowne i chętnie zgłaszam się jako „przyszywana” ciocia, że […]